Friendzone to trudny temat. "Jak poderwać Billy'ego Walsha" podejmuje go może i nazbyt schematycznie, ale wciąż potrafi sprawić, żeby tych klisz nie oglądało się najgorzej. To historia Amelii i Archie'ego. On ją kocha, ona woli woli studenta z wymiany. Szkoda że tak jak kiedyś nie przyznają już punktów za metryczke https://emilianohvhhk.newbigblog.com/38292474/the-smart-trick-of-opinie-filmy-that-nobody-is-discussing